23:51

Nowe początki

Każdy z nas potrzebuje czasem świeżego startu. Ja go potrzebuję właśnie dziś.
Przemyślałam wiele spraw i doszłam do wniosku, że tak dłużej być nie może, już tłumaczę dlaczego.

Ostatnie miesiące były dla mnie katorgą, moje ataki paniki coraz bardziej obezwładniające. Doszło do momentu, w którym nawet moje ukochane łucznictwo przez negatywny wpływ niektórych osób stało się udręką. Dosłownie schowałam mój sprzęt, bo nie mogłam już znieść nawet jego widoku. A przecież strzelam, bo to kocham. Jak mogłam pozwolić by jacyś obcy ludzie wkradli się w moją psychikę i zarządzali mną? Jak mogłam dać się zmanipulować i zapomnieć o najważniejszym, czyli powodzie dlaczego to robię : robię to, bo to kocham, strzelanie to część mnie. Miałam swoje wzloty i upadki, ale mój łuk i moje strzały zawsze potrafiły oczyścić mój umysł.

Nie każdy człowiek, którego spotykacie w swoim życiu chce dla Was dobrze. Musicie o tym pamiętać, nie każdy będzie dla Was miły i życzył Wam dobrze. Może się okazać, że osoby, które uważałyście za przyjaciół okażą się, tymi którzy kopią pod Wami dołki. Błagam bądźcie ostrożni w nowych znajomościach i nie dajcie się zgnębić. A jeżeli poczujecie, że coś jest nie tak po prostu opuśćcie to towarzystwo - nie mus być to niegrzeczne. Zawsze możecie wziąć taką osobę na stronę i porozmawiać z nią o tym jak się czujcie, to naprawdę może pomóc. Ale czasami będziecie się musieli po prostu odgrodzić, co niestety może być dosyć bolesne... 

Podobne odczucia mam wobec moich przedmiotów maturalnych. Wybrałam się na biolchem, bo to kocham. To moje ulubione przedmioty i mogę przecież godzinami czytać o tych przedmiotach. Jednak podejście innych osób wpłynęło na mnie tak mocno, że nauka przestała mi sprawiać przyjemność. Często też nawał obowiązków był dla mnie wykańczający. Bo zapomniałam o najważniejszym. O tym, że poszłam na ten profil by móc w przyszłości pomagać ludziom. By czuć się potrzebna.

Wiem, że to co piszę jest skrajnie oczywiste, ale mam wrażenie, że czasem każdy z nas potrzebuje przebudzenia. Nowego początku. Bardzo podoba mi się hasło z nagłówka tego posta : Bądź sobą tylko dla siebie. Bo prawda jest taka, że żyjesz dla siebie, nikt nie przeżyje tego życia dla Ciebie.

Także ja zaczynam od dzisiaj, już zaplanowałam sobie naukę, na pewno też wybiorę się w odwiedziny do dziadków, bo o rodzinę trzeba dbać. Życzę Wam miłego dnia i zastanówcie się, może Wy też potrzebujecie świeżego startu?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 my diary , Blogger